Piotr Maur – trzy wiersze
- Miroslaw Drabczyk
- 25 gru 2023
- 2 minut(y) czytania
w poszukiwaniu straconego czasu
chodzę po domu za synem
krok w krok
asekuruję go
gdy schodzi po schodach
lub wspina się na kanapę
jestem w pobliżu
gdy na zewnątrz wdziera się
w krzaki pod oknem
patrzę uważnie
gdy siedzi w wannie
z całą masą
gumowych zabawek
wszyscy powtarzają
z drwiącym uśmiechem
że jestem nadopiekuńczy
próbuję im tłumaczyć
że to nie prawda
że nie w tym rzecz
ale nie wierzą mi
nic nie szkodzi
nikt nie musi wiedzieć
że odkryłem
być może
najcenniejszy sposób
odzyskiwania
straconego czasu
niepokonany
w młodości często biłem się na pięści
z różnych niezwykle ważnych
lecz zapomnianych już powodów
niekiedy wygrywałem
niekiedy przegrywałem
gniew zmywałem krwią
krew ocierałem rękawem
a podbitym okiem
spoglądałem prosto w słońce
nie byłem w tym odosobniony –
bójki były dla nas
codziennym sposobem rozwiązywania
czy też pomnażania problemów
któregoś dnia zobaczyłem
jak chłopiec siedzący na przeciwniku
trzymanym w dłoni kamieniem
uderzył kilka razy
tego pokonanego w twarz
nigdy przedtem
nie widziałem nic równie ohydnego
pielęgnuję w sobie to oburzenie
to i wszystkie inne
ale wiem że to za mało
wciąż powraca
choć w różnych odmianach
czas ofiar i katów
co znaczy
że ani pamięć ani wiedza
nikomu nie pomogą
dlatego
nigdy ale to nigdy
nie wolno
dać się pokonać
***
jeszcze zanim nadeszła ta dziewczyna
a zatem zanim dostrzegłem
jej ponętne krągłości
należycie uwypuklone przez
jeansową materię spodni
a więc zatem zanim jeszcze cokolwiek
zaświtało w mojej głowie
i zanim przełknąłem ślinę
w charakterystyczny dla
wędrujących od wieków
przez pustynię wędrowców
silny powiew wiatru zerwał
wielki klonowy liść
który wirując w powietrzu i skrząc się
wymierzył mi
siarczysty policzek
dopiero potem
przez łzy dostrzegłem ją
idącą w moją stronę
wymijającą mnie
tak jakby mnie tu nie było
a tylko na parkowej ławce
leżała wczorajsza gazeta
i liść klonu
a może nawet sam liść
zadrukowany
kłamliwymi newsami
tak właśnie tego roku
zjawiła się jesień
jesień mojego życia
