koniunkcja jowisza i saturna to pretekst, by wpaść w ramiona ciepłej materiimieszają się barwy nocy, zbliżają spojrzenia najjaśniejsze, entropia wzrasta dynamicznieplanety krążą po pokoju, przyciągają ruchome ściany, okna, lampyprzyczyna nas nie obchodzi, dotykamy światów równoległychwszędzie jest tak samo, wokół rozdmuchany księżycowy pyłprzez kolejne kilka minut podchodzą bliżej drzewa, krzyżują się drogiwybierzmy jedną niemożliwą
ślady nieuchwytneszklane domy rozpychają się łokciami, więc singapur zmienia położenie
jak magellan opływa świat – tylko szybciej, był już
w mediolanie
paryżu
i san francisco
nie ma czasu zwiedzać mijanych miejsc
statua rafflesa przy moście golden gate robi selfie z wieżą eiffla
mówią, że to fotomontaż/ po kilku latach wciąż nic nie wychodzi na jaw
a singapur już w drodze na marsaciągle się zmienia – poszukuje, oszukuje
last minute
zodiakalne rybki nie pływają w pobliskim stawieale na nowej planecie wszystko może się zdarzyć –
(to jak zlizywać serek danio z wieczka
żeby dowiedzieć się że kółko i kreska przecinająca
obrazują człowieka w sombrero na rowerze)
tylko co, jeśli po starcie złapie kogoś
głód –
nie ma odwrotu
Lula Sarnia – poetka, malarka i projektantka graficzna. Jest autorką książki poetyckiej Wiśni mi się (Nagroda Główna 27. edycji Konkursu Poetyckiego im. Jacka Bierezina). Wyróżniana i nagradzana w konkursach literackich.