Louise Glück - amerykańska poetka i eseistka, laureatka literackiej Nagrody Nobla w 2020 roku, zmarła 13 października 2023 roku.
Nieszpory
Kiedyś wierzyłem w ciebie. Posadziłam drzewo figowe.Tutaj, w Vermont, na wsiGdzie nie ma ciepłego lata. To był test: jeśli drzewo przyjmie się,to by znaczyło, że istniejesz.
Zgodnie z tą logiką nie istniejesz. Albo istniejeszwyłącznie w cieplejszym klimacie,na gorącej Sycylii, Meksyku lub w Kalifornii,gdzie rosną niewyobrażalnemorele i delikatne brzoskwinie. Być możewidują twoją twarz na Sycylii; tutaj ledwo widzęrąbek twojej odzieży. Muszę podzielić sięzbiorem pomidorów z Johnem i Noem.
Jeśli jest sprawiedliwość na drugim świecie, citacy jak ja, na których natura wymuszażyciowe rezygnacje, powinni dostaćlwią część wszystkich rzeczy, wszystkiepostacie głodu, formy chciwościchwalić ciebie. I nikt nie chwali ciębardziej niż ja, z więcejbolesne powstrzymane pragnienie, czy bardziej zasługujeaby siedzieć po twojej prawej ręce, jeśli to istnieje, i jeśćłatwo się psującą, nieśmiertelną figę,która nie podróżuje.
Życzenie
Pamiętasz, kiedy powiedziałeś życzenie?
Mam wiele życzeń.
Kiedyś okłamałam cię
o motylu. Zawsze się zastanawiałam
o czym są twoje życzenia.
Jak myślisz, czego sobie życzyłam?
Nie wiem, że wrócę,
że kiedyś będziemy razem w końcu.
Marzyłam o tym, czego zawsze pragnęłam.
Marzyłam o kolejnym wierszu.
Itaka
Ukochany niemusi żyć. Ukochanyżyje w głowie. Krosnojest dla zalotników, naciągniętąharfą z białą nitką całunu.Był dwojgiem ludzi.Był ciałem i głosem, atrakcyjnypociągający żywy mężczyzna, a potemrozwijającym się snem lub obrazemuformowanym przez kobietę pracującą na krośnie,siedzącej w wypełnionej saliz prostolinijnymi mężczyznami.
Skoro szkoda cioszukańczego morze, ono próbowałozabrać go na zawszei zabrało tylko najlepszych,prawdziwy mąż, musiszżałować tych mężczyzn: oni nie wiedząna co patrzą;nie wiedzą tego, kiedy się kocha w ten sposóbcałun staje się suknią ślubną.
Dziki irys
Na końcu mojego cierpieniabyły drzwi.
Wysłuchaj mnie: to, co nazywasz śmierciąWspominam.
Nad głową, hałasy, poruszają się gałęzie sosny.Potem nic. Wyblakłe słońcedrży na wyschniętym polu.
To jest straszne ocalećjako świadomośćzakopana w ciemnej ziemi.
Wtedy to się skończyło: to, czego się boisz, będącduszą i niezdolny abymówić, urywasz niespodziewanie, sztywna ziemiatrochę się zapada. I wzięłam to zaptaki buszujące w krzakach.
Ty, który nie pamiętaszprzejście z innego świata,mówię ci, że mogę mówić znowu: cokolwiekpowraca z niepamięci powrotówaby odnaleźć swój głos:
z środka mojego życia wytryskawielka fontanna, ciemnoniebieskiecienie na lazurowej wodzie morskiej.
Syrena
Zostałam kryminalistką, kiedy się zakochałam.Wcześniej byłam kelnerką.
Nie chciałam jechać z tobą do Chicago.Chciałam cię poślubić, chciałamAby twoja żona cierpiała.
Chciałam, żeby jej życie było sztukąW której wszystkie akty są smutnymi aktami.
Czy dobry człowiekMyśli w ten sposób? Zasługuję na
Uznanie za odwagę –
Siedziałam w ciemnościach na twojej werandzie.Wszystko było dla mnie jasne:Jeśli twoja żona nie pozwoli ci odejśćTo udowodni, że cię nie kochała.Gdyby cię kochałaCzy nie chciałaby, abyś był szczęśliwy?
Myślę terazGdybym była niej wrażliwa, byłabymLepszą osobą. ByłamDobrą kelnerką.Serwowałam osiem drinków na raz.
Opowiadałam ci swoje sny.Ostatniej nocy widziałem kobietę siedzącą w ciemnym autobusie-W tym śnie ona płacze, autobusOdjeżdża. Jedną rękąMacha; drugą uderza wPudełko z jajkami pełne niemowląt.
Sen nie uratuje dziewczyny
Czerwony mak
Wspaniała rzecznie miećmózgu. Uczucia:och, mam je; onerządzą mną. Mam pana bogaw niebiezwanym słońcem i otwarta jestemna niego, pokazuję mu ogieńmego własnego serca, ogieńjak jego obecność.Jaka może być to chwałajeśli nie serca? Och, moi bracia i siostry,czy byliście kiedyś podobnymi do mnie, dawno temu,zanim zostaliście ludźmi? Czy wy kiedyśpozwoliłyście sobie otworzyć się,kto nigdy się nieotworzy ponownie? Ponieważ tak naprawdęmówię teraz takjak wy. Mówięponieważ jestem zdruzgotana.
Mit poświęcenia
Gdy Hades zdecydował, że pokocha tę dziewczynęzbudował dla niej kopię ziemi,wszystko takie same, aż po łąkę,na niej postawił.
Wszystko było takie same,
łącznie ze światłem słonecznym,ponieważ byłoby ciężko młodej dziewczynieprzywyknąć do całkowitej ciemności.
Pomyślał, że stopniowo wprowadzi noc,najpierw jako cienie trzepoczących liści.Raz księżyc, raz gwiazdy. Raz bez księżyca i gwiazd.Niech Persefona powoli się przyzwyczaja.W końcu pomyślał, że to ją uraduje.
Kopia ziemipoza tym, była na niej miłość.Czyż nie wszyscy chcą miłości?
Wiele lat czekał,budował świat, oglądałPersefonę na łące.Persefonę wąchającą. smakującą.Jeśli jeden smak ci się spodoba, pomyślał:polubisz wszystkie.
Czyż nie chcemy przytulić się w nocydo ukochanego ciała, objąć je mocno,usłyszeć cichy oddech, mówiącyżyję, to znaczy teżżyjesz, bo mnie słyszysz,jesteś tu ze mną. A kiedy jedno się obraca,z boku na bok drugie też.
To właśnie czuł pan ciemności,gdy patrzył na świat, zbudowany dla Persefony. Nigdy nie przyszło mu to do głowyże nie będzie w nim zapachów,a na pewno jedzenia.
Wina? Trwoga? Strach przed miłością?Tych rzeczy nie mógł sobie wyobrazić;żaden kochanek nigdy ich sobie nie wyobraża.
Marzy, zastanawia się, jak nazwać to miejsce.Pierwsza myśl: Nowe piekło. Następnie: Ogród.W końcu postanawia nazwie jeDzieciństwo Persefony.
Za łóżkiem delikatne światło wznosi się ponad
płaską łąką. Bierze ukochaną w ramiona.Chce powiedzieć jej, kocham cię, nie może dziać ci się krzywda.
Gryzie się w językto kłamstwo, więc w końcu mówijesteś martwa, nic nie może cię skrzywdzićco mu się wydajebardziej obiecującym początkiem, bardziej prawdziwym.
przełożył Adam Lizakowski
Louise Elisabeth Glück – urodziła się w Nowym Yorku, 22 kwietnia 1943 r., a dorastała na Long Island. Ukończyła Columbia University. Uważana przez wielu za jedną z najbardziej utalentowanych współczesnych poetek w Ameryce. Jej wiersze były zazwyczaj zwięzłe i często zajmowały mniej niż jedną stronę. Louise Glück została szesnastą kobietą uhonorowaną literacką Nagrodą Nobla. Zdobyła wiele innych nagród literackich, w tym Nagrodę Pulitzera, Narodowy Medal Humanistyczny, National Book Award, National Book Critics Circle Award. W 2020 roku otrzymała Literacką Nagrodę Nobla „za swój niepowtarzalny poetycki głos, który surowym pięknem czyni indywidualną egzystencję uniwersalną”. Znana jest znana ze swojej technicznej precyzji, opisywania ludzkiej duszy i wglądu w samotność, relacje rodzinne, rozwody i śmierć. Jej poezja jest bardzo zróżnicowana, ale można wyodrębnić kilka tematów. Głównym tematem jest trauma: pisze dużo o śmierci, odrzuceniu, braku akceptacji przez ukochane osoby, niepowodzeniach, o próbach samoleczenia i uzdrowienia. Innym tematem jest pragnienie uwagi drugiej osoby, ciepła ludzkiego, pragnienia bycia kochaną i pożądaną. Jeszcze innym tematem jest przyroda począwszy od roślin, kwiatów poprzez zwierzęta, konie, drzewa. Jej poezja stała się znana ze szczerych wyrażeń smutku i izolacji. Glück jest zwolenniczką prostego języka, który skupiały się na bolesnej rzeczywistości bycia człowiekiem, poruszając takie tematy, jak śmierć, dzieciństwo i życie rodzinne. Inspirację czerpała także z mitologii greckiej. Poeta ma być osobą, która nie ma dość słów takich jak „wcielenie”. Odkąd w wieku czterech, pięciu lub sześciu lat zaczęłam czytać wiersze, najpierw myślałam o poetach, których czytałam, jako o moich towarzyszach, moich poprzednikach – od początku wolałam najprostsze słownictwo. Fascynowały mnie możliwości kontekstu. To, na co opowiadam na kartce, to sposób, w jaki wiersz może wyzwolić się za pomocą ustawienia słów, subtelności czasu, tempa, pełnego i zaskakującego zakresu znaczenia słowa. Wydawało mi się, że prosty język najlepiej pasuje do tego przedsięwzięcia; taki język, będący pospolitym, prawdopodobnie będzie zawierał największą i najbardziej dramatyczną różnorodność znaczeń poszczególnych słów. Lubiłam zakres języka, ale podobała mi się jego niewidzialność. Uwielbiałam wiersze, które wydawały się tak małe na kartce, ale które rosły w pamięci – mówiła.
Dokonując porównań z innymi pisarzami, Noblowska Akademia podkreśliła, że Louise Glück przypominała XIX-wieczną amerykańską poetkę Emily Dickinson w jej „surowości i niechęci do przyjęcia prostych zasad wiary”. W ciągu swojego życia Louise Glück opublikowała łącznie 12 zbiorów poezji i esejów.