Jamaal May – wiersz
- Mirek Drabczyk
- 29 cze 2024
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 30 cze 2024
Są tutaj ptaki
Dla Detroit
Są tutaj ptaki,
jest ich tak wiele,
to właśnie próbowałem powiedzieć
kiedy uznali te ptaki za metafory
tego co uwięzione
między budynkami. Nie.
Te ptaki są tutaj
zakorzeniły się w poszukiwaniu chleba
który ręką dziewczynki jest rozrywany i rozrzucany
jak konfetti. Nie,
nie mam na myśli tego, że chleb jest rozrywany jak bawełna,
użyłem słowa konfetti, ale nie miałem na myśli
konfetti, w które
zamienia się budynek gdy wjedzie w niego czołg.
Mam na myśli konfetti,
o którym mały chłopiec nie przestaje marzyć
i nie, jego uśmiech w niczym
nie przypomina szkieletora. I nie,
jego osiedle nie przypomina strefy objętej wojną.
Próbuję przez to powiedzieć,
że jego osiedle
jest równie poszarpane i pełne piór,
jak jakakolwiek inna rzecz na świecie,
jak cień przyszpilony przez słońce
i światło rozdzielone
przez taniec cieni,
ale oni nie przestaną mówić
jak piękne są te ruiny,
i jak zrujnowane muszą być
te piękne dzieci w mieście w którym nie ma już ptaków.
przełożyła Olga Rembielińska
