top of page

Artur Szlosarek – Superare il passato 



Ci sami, ci ludzie, ciężsi od wagonów, lżejsi od prochu, oni, ci, poruszają ich, bezdotykowo, instrukcje, sądy, sensory, pyły, czytają, inteligentne, dreptają, w szeregu, zimą, w maskach, z kubkami, parują, idą, nie idą, paruzja, czekają, szczeka pies, ulica, lód, choinki, skute, sprute, zachce im się, to sikają, oczy poetów, biesy, że bardziej przenikliwe, i alle Lust will Ewigkeit, i śniła się zima, poecie, nie śniła, sina, ta moc, silna, lecz mnie, najbardziej, słodka miłość, jak krew, prowadzi, skrzypi, ślizgawka, u wrót, a w cyrku muzyka, na łyżwach, do biblioteki, po łzy, tam jeździmy, nazwy samotne, zostały, nagie, bez końca, świata, defiguracje, tu, robimy, ten blask, tu, teraz, jak aportujemy, Babilon, gdzie, jeśli nie w porę, kino, w gaju oliwnym, nazwy, diabelski kadryl, przez nielata, całe, umęczeni, w korowodzie, ciężarne muchy, blisko, tam, gdzie kulawe ciało składa słowo, do słowa, i do połowy jest, jako ta szklanka, pusta, na papierach, rozlana, pociekły znaczenia, rozmyte litery, strzeliła torebka stawowa, pod sufitem, balon pogodowy, z listu, że go byk wyjebał, zgroza, mademoiselle, ale cóż, to miłość, fatum, zguba, ci sami, ci ludzie, niebezpieczni, ale nie źli, Hobbes na to patrzy, na nich, przez szkło powiększające, lupę, nasłuchuje, zrozumiałe to, bo upadają, myślał, że małpy, insekty, ale nie można nakłamać, że już jedzą czerń, że żują dantejski wiatr, wąchają, cień, osła, remonstrują, że niby, po naszej stronie, był byt, żywot, topią się w wannie, na scenie, w teatrze, saunie, nie odbierają telefonów, w ulu, że śniegi, piszczą, myszki na widowni, wagony jadą, kołatają, do drzwi, weganie, kolbami, z mięsem, na zakręcie dziejów, aliści, tak, letum non omnia finit, w ciemnościach, jak egipski anonim, sfinks, z maczetą, więc jednostka specjalna, atrakcja, ślad na śniegu, nie zatracić się, nie, nie, do czerwonego kłębka się stoczyć, zaniknąć, byle w biegu, bez śladu, słuchać, to gumowy dzwon, bije na trwogę, wygnał nas on, nad jeziorem, z cienia, wywabił jak plamę po oliwie, a stanęliśmy po stronie umarłych, duchy żywe, na bezcielesnym koncercie, w miesiącu maju, raju, pokoncentracyjnym, zwei Chassidische Tänze für Viola und Violoncello, w przedpieklu, dwa nekrologi, drukowane antykwą, w przyszłości, dezagregacje, aspiracje, antychorągwie, dwie, postkultury, do kwadratu, depopulacje, żagwie, nieruchome piaski, ruchome, po inhalacji gazu, helu, porażki najwyższe, mary, miary, bierki podebrane, w semantycznym potrzasku, i nie mów mi tak, nie, cieplarniane miny, dwie, tempi di menuetti, dementi, zachody, podchody, słoneczka nad wschodnimi akwenami, strony bierne, na bilansie ujemnym, negatywne, procenty, wyroki, dwa, przesłuchania, zrównoważone, korporacyjne, zeroemisyjne, dochody, przyczyny groźnych chorób, pocałunki, gwarantowane, półoczywiste, w temacie, nie na temat, ten, aurory, nieprzeżyte, wybuchy, procesje, buziaki, trzy emotikony, fajerwerki, dodatnie, na różnych pozytywnych poziomach, ale bez pory, dnia, ale bez nocy, na bezdnach, nad zupą, wirtualne półplatformy, i stary, gramy o najwyższe stawki, parami, ohne wenn und aber, autoselekcje, obrzędy, stronami, lecimy w dół, i leci Pytia z Thule, o północy, w odpowiedzi, jak kropla, tu, na indeksacyjnym programie, shalom aleichem, wspomina nas, ale kojarzy, bo kosiliśmy trawę, whisky, kiedyś, pod piwo, niewybuchy, w upały, na pasku, wymiany zdań, podprojekcje, i normopatie, ich, ich, deutsch, deutsch, Kurven drehen, Kurven drehen, rampy w światłach, obśmiane, światło, pod korcem w pasiaku, półlos, zapisany wodą, do płukania nosa, spermą w sprayu, ugotowane odciski, błyski, w oku, oczach, abażury ze skóry, palce, kod kreskowy, bez paznokci, na matowej postszybie, tam, tu, gdzie ten oszukany przez popiół diament, tamten, postnietakt, tu, na dotykowym ekranie, biostrata, neogrzybica, na zapas, cement, w kalejdoskopie, alfy na prześwietlonych dłoniach, omegi, półpancerne, wagony, bez wizjerów, pod Neukölln, neonówki pod sufitem, sami, ci ludzie, drzazgi smolne, we włoskich ortalionach, najlżejsi, jakby już byli tam, nie tu, i poruszają nimi, i upychają, po wagonach, pompują, w maskach przeciwpyłowych, staphylococcus aureus, w wydrapanym tunelu, puszczają im, Theo, wir fahr’n nach Lodz, przez ucho igielne, krzyczą T-schü-ssi, to odjazd, już, teraz, powiadam, naprawdę, metafisica, seksowny numer na koniec apriori, boska syrena, w półprzezroczystym kielichu z napowietrzoną wodą, daje nura, lśni w musujących światłościach, jej skóra, jeszcze nie próbowała robaków, Clio Togni, nomina nuda tenemus. Idź.




Artur Szlosarek (ur. 1968) – poeta, eseista, tłumacz. Członek polskiego PEN Clubu (od 2014). Autor książek poetyckich: Wiersze napisane (1991), Wiersze różne (1993), Popiół i miód  1996), Camera obscura (1998), List do ściany (2000), Wiersze powtórzone (2002), Pod obcym niebem (2005), Święto szparagów (2010),  Ołówek rzeźnika (2012), Wagary w czyśćcu (2022). Tłumacz Aforyzmów z Zürau Franza Kafki (2007), a także wierszy Paula Celana. Wyróżniony Nagrodą Fundacji im. Kościelskich (1993). Nominowany do Nagrody Nike (1997). Mieszka w Berlinie.
fot. Jasmina Szlosarek

     Redakcja  Krzysztof Śliwka,  Mirosław Drabczyk
                        Ilustracje  Paweł Król 

  • Facebook
  • Instagram
bottom of page